Kapusty kiszenie nasze przeznaczenie
Jest w Powiecie zwyczaj taki, tymi słowami Martyna Koziarska i Monika Skorzycka
7 listopada b.r. rozpoczęły III Powiatowy Konkurs Kiszenia Kapusty w Budziszewicach. Panie już na samym początku zapewniły, że kapusty nie zabraknie dla nikogo oraz, że kiszeniu towarzyszyć będzie wiele atrakcji i emocji. I tak też było... Gości powitali gospodarze imprezy Wójt Gminy Budziszewice Marian Holak i Starosta Powiatu Tomaszowskiego Piotr Kagankiewicz. Zwrócili oni uwagę na to, iż spotkania, które odbywają się w poszczególnych gminach naszego powiatu są nie tylko okazją do wspólnej zabawy, ale przede wszystkim przyczyniają się do podtrzymywania tradycji ludowych, pozwalają przekazywać je z pokolenia na pokolenie. Przy tym integrują mieszkańców naszego regionu.
Po oficjalnym powitaniu na scenę zaproszono uczniów Zespołu Szkół w Budziszewicach. Prezentując program artystyczny przygotowany pod kierunkiem wychowawców: Anny Stemplewskiej i Joanny Bryks blisko godzinę umilali oni czas zebranym. Przy tym umiejętności swoje zaprezentował także nauczyciel muzyki Maciej Goździela. Przy dowcipach, oczywiście o kapuście, opowiadanych przez osoby prowadzące czas płynął nieubłaganie... Nadszedł wreszcie moment, na który wszyscy czekali z niecierpliwością. Za chwilę bowiem okazać się miało, kto w tym roku zostanie ,, kapuścianym" mistrzem. Nad przebiegiem konkursu czuwała Komisja Konkursowa w składzie:
- Starosta Powiatu Tomaszowskiego - Piotr Kagankiewicz - Wójt Gminy Budziszewice - Marian Holak - Przewodnicząca Gminnego Koła Gospodyń Wiejskich w Budziszewicach - Anna Ślusarczyk
Konkurs polegał na poszatkowaniu trzech główek kapusty, starciu marchwi i wymieszaniu jej z pokrojoną kapustą. Kapustę poszatkować należało jak najdrobniej, w jak najkrótszym czasie.
Ocenie podlegał bowiem czas szatkowania oraz wygląd estetyczny pokrojonej kapusty. Ponadto Komisja oceniała pomysłowość, oryginalność i ogólne wrażenie artystyczne poszczególnych reprezentacji a także hasło reklamujące drużynę. A przyznać trzeba, że pomysłów nie brakowało. Np. Gmina Inowłódz mając ze sobą kapuścianą głowę twierdziła, że: ,,Tu kapusta złotousta dumnie się rozpiera, zjechała do Budziszewic szukać kawalera" .Na czasie okazało się również hasło drużyny rzeczyckiej, która wykrzykiwała, że „Gdy kapustę ukisimy, grypę kwasem wygonimy". Rozpoczęto wyścig krojenia. W zastraszającym tempie krojono wszystko co popadło, łącznie z palcami... Naszą gminę reprezentowały panie z Kolektywu Kobiet Przedsiębiorczych z Węgrzynowic w składzie: ( od lewej) Sylwia Trzonek, Jadwiga Szczurowska, Teresa Miedzińska. Paniom na szczęście udało się zachować wszystkie palce w całości.
Po zakończeniu szatkowania i dokonaniu oceny przez komisję konkursową przystąpiono do deptania. Zadania tego podjął się, podobnie jak w roku ubiegłym, Marcin Pawelec. Mając wprawę, ku uciesze młodych dziewcząt, robił to jak należy, mało z beczki nie wypadł... Kapusta już w beczce spokojnie sobie kiśnie... Nadszedł zatem czas ogłoszenia werdyktu. I miejsce zajęło koło Gospodyń Wiejskich z Rzeczycy. I mimo, że kapustę zszatkowali jednocześnie z Gminą Lubochnia, nikogo to nie zaskoczyło. Reprezentacja z Rzeczycy oryginalnym wyglądem przesądziła bowiem o swojej wygranej. Dwaj panowie w fartuchach i chusteczkach wyglądali naprawdę zabawnie, a trzeba przyznać, że i uroku dodawała im towarzyszka, która swoim uśmiechem zarażała wszystkich obecnych. Zwycięzcom oraz wszystkim uczestnikom wręczono pamiątkowe dyplomy oraz nagrody zakupione przez Starostwo Powiatowe w Tomaszowie Mazowieckim.
Po ciężkiej pracy zaproszono gości na poczęstunek. Serwowano, rzecz jasna, potrawy z kapusty i tak jak zapewniano, kapusty nie zabrakło dla nikogo. Smakowite aromaty zachęcały do skosztowania. Po degustacji potraw, i nie tylko, rozległy się dźwięki muzyki, która porwała większość gości do tańca. Niektórzy, jak twierdzili, robili to z troski o swoje figury, a inni po prostu dlatego, że lubią. Wszystkim, którzy brali udział w przygotowaniach uroczystości składamy serdeczne podziękowania.
|